Czas na nowe Szmeryferia. Znów w udawanym plenerze, ale myślę, że słuchać się tego da z przyjemnością :)
Kolejne luźne rozważania przy dźwiękach różnych. Trochę o powodzi, trochę o kosmosie i takie tam ;)
W nowej oprawie dźwiękowej o wyprawach w kosmos, absurdach zaściankowych miast i być może katastrofie pogodowej.
Miał być dłuższy i inny, ale wyszło jak wyszło ;) Zapraszam do słuchania :)
Nowy odcinek już gotowy :) Zapraszam do słuchania :)
No to jest nowy odcinek... Taki trochę energetycznie luźny, przy ognisku...
No to ruszam z nowym podcastem, ze starym pomysłem, z nowymi elementami, na nowych narzędziach... Byś może będzie ciekawie :) Zapraszam do słuchania i subskrybowania :)